Dr Halina Worobiowa, z ogromnym doświadczeniem w dziedzinie diagnostyki, czerpiąc z najnowszych osiągnięć nauki opracowała system kompleksowego uzdrawiania. Podczas terapii u pacjenta zachodzą zmiany na poziomie fizycznym, energetycznym i informacyjnym. A to oznacza, że komórki dowiadują się jak mają pełnić swoje funkcje w sposób optymalny. Postępowanie lecznicze, dobrane do indywidualnych potrzeb chorego, składa się z analizy komputerowej organizmu na poziomie komórkowym, głębokiego relaksu (transu hipnotycznego) , uzyskiwanego z pomocą aparatu MIKRO LENAR, oraz terapii dwupunktowej. Ta ostatnia, opierając się na zasadach mechaniki kwantowej i fizyki torsyjnej pozwala na transformację świadomości. Uwalnia złych nawyków i fałszywych programów mentalnych. Człowiek zmienia styl myślenia, zaczyna żyć w pełni świadomie. Odzyskuje zdrowie i sam kieruje swoim życiem.
Janusz, 45 letni właściciel firmy, od dłuższego czasu cierpiał na depresję. Przyjmował antydepresanty, ale w pewnym momencie leki przestały działać. Nie jest to przypadek odosobniony. Podczas wieloletniej praktyki lekarskiej gabinet dr Haliny Worobiowej odwiedziło wielu pacjentów w podobnej sytuacji. Januszowi zaproponowano psychoterapię, która jednak nie przyniosła poprawy. Co gorsza, terapia farmaceutykami, wywołała powikłania. Towarzyszą one często długotrwałemu leczeniu depresji. Tabletki poprawiają nastrój przez pewien czas. Potem narasta wewnętrzny niepokój.
Janusz nie miał siły, aby pójść do pracy, męczyła go senność w ciągu dnia, zaczął szybko przybierać na wadze, choć nie jadł więcej, niż zazwyczaj. Skutkiem ubocznym terapii lekowej była impotencja psychiczna. Stracił zainteresowanie kobietami, nie działały na niego nawet prowokacje z ich strony. Wkrótce nie mógł patrzeć na płeć piękną. Czuł, że idzie na dno. Po przeczytaniu artykułu w Nieznanym Świecie postanowił skorzystać z terapii u dr Worobiowej.
We wstępnej rozmowie pani doktor uświadomiła pacjentowi, ze leki chemiczne może zażywać tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
Kompleksową terapię dr Worobiowa rozpoczęła od analizy komputerowej stanu organizmu na poziomie komórkowym. Badanie stanu energetycznego komórek pozwala wykryć wszystkie nieprawidłowości w funkcjonowaniu organów, a także obecność patogennych bakterii, wirusów, grzybów czy robaków. Depresji często towarzyszą choroby serca, układu krążenia, zaburzenia hormonalne, spadek odporności. Dokładna analiza wykazała, że mężczyzna nie cierpi jeszcze na choroby przewlekle. Dla wzmocnienia organizmu zaleciła mu przyjmowanie witamin, mikroelementów i antyoksydantów.
Następnie Janusz poddał się serii zabiegów aparatem MIKRO LENAR. Podczas każdej takiej sesji spoczywał na kozetce, a jego czoła i skroni dotykały elektrody, wysyłające impulsy, o częstotliwości przestawiającej pracę mózgu na fale alfa. We śnie –transie następowała synchronizacja półkul mózgu, a wszystkie czakramy i meridiany ładowały się energią. Im dłużej trwa stan synchronizacji, tym potężniejszy ładunek energii uzyskuje pacjent. Podczas tego etapu terapii chory odzyskuje siły i zdrowie.
Dr Halina Worobiowa w transie podawała Januszowi sugestie, które przełamały jego niechęć do płci przeciwnej. Uwolniony od tej blokady wołał, że chce kobiety.
Następnie przyszła kolej na metodę dwupunktową. Po sesjach hipnozy pacjent łatwo podaje się samouzdrawianiu tego rodzaju. Na tym etapie zmiany zachodzą na poziomie świadomości. Terapeutka wchodzi w pole serca, skanuje organizm, sprawia, że zostaje nawiązana łączność miedzy umysłem a sercem. Pacjent dokonuje kwantowej transformacji swojego życia. Zmiany mają miejsce w polu torsyjnym tj. w polu informacyjnym (nie w biopolu!). Dzięki temu dwupunkt poszerza świadomość i umożliwia porzucenie starych nawyków myślowych. Odwrócenie uwagi od lewej (logicznej) półkuli, a otwarcie się na prawą, intuicyjną, wywołuje szybkie zmiany w życiu. Warto sobie uświadomić, że klasyczna psychoterapia nie powadzi do zmiany stylu myślenia.
Po terapii metodą dwupunktową Januszowi wróciła chęć do życia, zaczął znów interesować się kobietami, a nawet rozpoczął budowę domu, o którym marzył zanim popadł w depresję.
Warto zaznaczyć, że kwantowa transformacja świadomości jest łatwiejsza w młodości i wieku średnim, po sześćdziesiątce – znacznie trudniejsza, choć również możliwa.
Problemy pięćdziesięciolatka
Zdzisław, właściciel firmy, wynalazca, szczęśliwy mąż ojciec i dziadek wiódł dostatnie i satysfakcjonujące życie do czasu, gdy nagle poczuł dotkliwy ból w klatce piersiowej. Od tej chwili jego życie stanęło na głowie. W trakcie dnia zaczęły się pojawiać napady zmęczenia i niechęć do robienia czegokolwiek. A tu utrzymanie standardu życia wymagało coraz więcej wysiłku. Zdzisław był odpowiedzialnym szefem, o wszystkim sam decydował, ustawiał pracowników. Tymczasem zawroty głowy, zmiany rytmu serca utrudniały pełnienie codziennych obowiązków.
Pewnego dna podczas odpoczynku uświadomił sobie, że jego rodzice chorowali na serce, mieli kłopoty z krążeniem i cierpieli na cukrzycę. Nawracała natrętna myśl: skoro oni chorowali, to pewnie i mnie to czeka. Mężczyzna nie ufał lekarzom. Dla porządku wykonywał badania kontrolne, jednak ich wyniki nie odbiegały od normy. Zdając sobie sprawę z tego, że zdrowie szwankuje, że ma coraz mniej energii, udał się po pomoc do dr Haliny Worobiowej.
Komputerowa analiza organizmu na poziomie komórkowym wykryła zaawansowaną miażdżycę. W naczyniach krwionośnych odłożyła się gruba warstwa blaszki miażdżycowej. Poziom cholesterolu we krwi był podwyższony. Na szczęście nie występowała cukrzyca, zdarzały się tylko incydentalne wahania poziomu glukozy. To była dobra wiadomość dla pacjenta: współwystępowanie miażdżycy z cukrzycą stanowiłoby znacznie poważniejsze zagrożenie. Z uwagi na wyczerpujący tryb życia i obciążenia genetyczne powinien bezzwłocznie rozpocząć terapię.
Moja rozmówczyni zaproponowała Zdzisławowi trans hipnotyczny po to, aby zsynchronizować pracę półkul mózgowych i podnieść poziom energii w organizmie. Energia sprawia, że naczynia krwionośne znów stają się elastyczne, a wówczas nie odkłada się na nich blaszka miażdżycowa. Mechanizm tego procesu polega na tym, że w czasie seansu hipnozy mózg wysyła sygnały naprawcze do zmienionych naczyń krwionośnych. Uzdrowione, wolne od miażdżycy naczynia zwężają się i rozszerzają bez przeszkód. Podczas transu w mózgu koduje się program zapobiegający miażdżycy. Ulegają też zahamowaniu sklerotyczne zmiany naczyń w mózgu. Takiego działania nie mają tabletki, zapisywane chorym na miażdżycę. One nie niosą uzdrawiających informacji, toteż nie leczą trwale tej choroby.
Za radą dr Worobiowej Zdzisław zmienił dietę, wprowadzając do jadłospisu produkty, zawierające kwasy Omega 3. Zażywa też antyoksydanty w postaci witamin A, C i E. Systematycznie uprawia aktywność ruchową. Przypomniał sobie, że dawniej wielką przyjemność sprawiało mu pływanie. Teraz regularnie chodzi na basen.
Zdzisław odzyskał zdrowie, siły, prowadzi firmę, pracuje nad nowym wynalazkiem. Terapia dobiegła końca, zastosowanie metody dwupunktowej w tym przypadku nie było konieczne.
Doktor Worobiowa przywraca chorym zdrowie, jednak nie wymaga od nich zmiany trybu życia na mniej wyczerpujący. Po terapii pacjenci są równie aktywni jak przed załamaniem zdrowia.
Sposób na raka
Pięćdziesięciosześcioletnia Karolina przed kilku laty przeszła mastektomię. Amputacja piersi była bardzo trudnym przeżyciem. Potem spadł następny cios: śmierć ukochanego męża. Nastąpiło wznowienie choroby nowotworowej, rak zaatakował węzły chłonne. Kobiecie zaordynowano dwie serie chemioterapii. Po każdej traciła włosy, co było przykre i krepujące, gdyż jako właścicielka firmy usługowej codziennie kontaktowała się z klientami. Pogorszył się nastrój kobiety interesu, potem pojawiła się depresja. Z początku jakoś sobie z nią radziła, ale doszło do tego, że nie mogła wyjść ze stanu depresyjnego. Wtedy odwiedziła gabinet dr Worobiowej.
Analiza komputerowa stanu zdrowia na poziomie komórkowym potwierdziła uaktywnienie procesów nowotworowych, wykryła obecność komórek rakowych w węzłach chłonnych. Warto zdać sobie sprawę z tego, że proces nowotworowy nie powoduje tylko zmian w ciele fizycznym. Towarzyszą mu zaburzenia energetyki organizmu i poważne zmniejszenie jego zasobów energetycznych, a także destrukcyjny program mentalny. Nie można pokonać nowotworu, dopóki nie dokona się zmian w polu informacyjnym, a zatem pacjent musi zmienić sposób myślenia.
Karolinę fascynowała nowa technika uzdrawiania, skorzystała więc z terapii aparatem MIKRO LENAR. Jak wiemy w transie, podczas synchronizacji pracy półkul mózgowych organizm otrzymuje potężny ładunek energii. A jej bardzo Karolinie brakowało. Warto wiedzieć, że za niski poziom energii sprawia, iż zmienia się częstotliwość wibracji komórek. Ta zmieniona częstotliwość wywołuje ich mutacje. Taka zmutowana komórka to komórka nowotworowa.
Sesje hipnotyczne przywróciły komórkom zdrową częstotliwość wibracji. Wzmocnił się układ odpornościowy pacjentki, nastąpiło zahamowanie procesu nowotworowego. Chora odczuła przypływ energii, poprawił się jej nastrój.
Dla pełnego uzdrowienia trzeba było jednak dotrzeć do przyczyny choroby i ją usunąć.
Okazało się, że Karolina obwiniała swojego nieżyjącego już męża za swoją samotność. Miała do niego żal, że zostawił ją ze wszystkimi problemami. Dr Worobiowa uświadomiła Karolinie, że ten żal i poczucie winy- to pierwotny program, który zablokował przepływ energii w jej organizmie, a w konsekwencji zastój krążenia limfy w ciele fizycznym. Następstwem był proces nowotworowy…
Dwupunkt pozwolił Karolinie uwolnić się od negatywnych przekonań. Wymazanie destrukcyjnego programu przypieczętowało powrót do zdrowia. Dr Halina Worobiowa podkreśla, ze na chorobę nowotworowa trzeba patrzeć nie tylko pod kątem zmian w ciele fizycznym i energetycznym, ale także brać pod uwagę zmiany w polu informacyjnym (torsyjnym). Bez silnego doładowania energią i bez zmiany programu mentalnego, który leży u podstaw choroby, nie można doprowadzić pacjenta do pełni zdrowia.
Kwantowy skok świadomości
Świat, w którym przyszło nam żyć podlega procesowi transformacji. Aby się do niego przystosować, powinniśmy dokonać skoku kwantowego świadomości. Dzieci Indygo, które rodzą się ostatnimi laty są już przygotowane do wymogów nowej epoki. Technika dwupunktowa pozwala nawiązać kontakt z prawą półkulą mózgu, za jej pośrednictwem łączymy się przenikającym wszystko polem kwantowym, w którym znajdują się wszystkie potrzebne nam informacje.
Dwupunkt powoduje szybkie zmiany w życiu, pomaga otworzyć się na miłość, znaleźć nowe, genialne rozwiązania problemów, poprawia relacje międzyludzkie, umożliwia uzdrowienie nawet z przewlekłych chorób. Nic wiec dziwnego, że dr Halina Worobiowa włączyła tę technikę do swojego programu kompleksowego uzdrawiania człowieka. Kto zastosował tę terapię odzyskuje zdrowie, spokój, pozbywa się chaosu w głowie, bo w morzu informacji potrafi wybierać tylko te, które są mu potrzebne.
Dr Worobiowa ostrzega, że powrót do dobrostanu zdrowotnego nie dokona się z dnia na dzień. Terapia kompleksowa wymaga cierpliwości, systematyczności i zaufania. Ona to oferuje swoim pacjentom- i tego samego od nich oczekuje.